środa, 30 marca 2011

Żarcik

Wchodzi Jarosław Kaczyński do sklepu a na półkach ...wina Tuska.

poniedziałek, 28 marca 2011

Jarosław na zakupach

Świat obiegły zdjęcia najsłynniejszego prezesa świata Jarosława Kaczyńskiego robiącego zakupy w "przypadkowym" sklepie. Ustawka w iście PiSowskim stylu. Zapewne przed zakupami zrobili rozeznanie, gdzie w Warszawie jest najdroższy sklep i dam skierował swe kroki prezes. Wszystko byłoby ok, ale podobno robił te zakupy 4 razy. Za pierwszym razem wrzucił do koszyka co trzeba, tylko chciał wyjść bez płacenia. Interweniowała ochrona. Za drugim razem chciał zapłacić pieniędzmi z "Eurobussines'u" , za 3 razem okazało się, że nie ma kasy. Dopiero szybka pożyczka od dziennikarza Faktu pozwoliła dokończyć zakupy. 
Dobrze, że prezes jest już tylko prezesem, bo jakby był premierem to pewnie do sklepu przyszedł by z metkownicą i osobiście zmieniał ceny. A chwilę, po jego wizycie, właścicielowi sklepu wizytę złożyliby agenci CBA i w asyście kamer TVP wyprowadziliby spekulanta. 

sobota, 26 marca 2011

Zaproszenie

II śniadanie mistrzów z Donaldem Tuskiem już się odbyło, ale TVN24 zapowiada kolejne posiłki z politykami.
I tak:
- 02.04.2011 Drógie Śniadanie Miszczów z Prezydentem Bronisławem Komorowskim,
- 8.04.2011  Obiat z Jarosławem Kaczyńskim
Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki tego niezwykle interesującego cyklu.
PS. Mała uwaga do operatorów TVN24: proszę na przyszłość nie pokazywać jedzącego Hołdysa, bo troszkę fleja z niego i kruszył tymi ciastkami strasznie. Kukiz za ciastka nie łapał, bo on jada tylko z Prawdziwymi Polakami z ONR. 

Od nowa...

Mimo długiej nieobecności postanowiłem przywrócić wachoblog do życia.
Natchnieniem do tej decyzji przyszło od osoby,od której nigdy bym się tego nie spodziewał: od Jaśnie Nam Na Szczęście Nie Panującego Jarosława Kaczyńskiego. I tak sobie pomyślałem, że skoro on może to i ja gorszy nie jestem! Co prawda ja nie oczekuję pochwał i porównań do największych tego świata (wystarczy popatrzeć tutaj http://jaroslawkaczynski.salon24.pl/ , ale nie ukrywam, że koronacją na Króla nie wzgardzę!!!